Data dodania: 2017-04-21
Montaż ciepły na stałe przyjął się w słowniku pojęć związanych z techniką budowlaną. Niestety do dnia dzisiejszego wielu inwestorów miewa wątpliwości czy taki właśnie sposób montażu jest lepszy od tzw. "standardowego". Warto więc dokładnie przeanalziować różnice między tymi dwoma technikami.
Podstawowa rozbieżność to sposób wykonania uszczelnień między ramą okna, a murem.
W przypadku montażu tzw. "standardowego" używa się do tego piany poliuretanowej i jest ona jedynym materiałem izolującym. W ciepłym montażu oprócz piany używa się folii paroizolacyjnych i paroprzepuszczalnych. Można również oprócz tych materiałów wykorzystać taśmę rozprężną, która nie chłonie wilgoci, a jej parametry termoizolacyjne są na tak samo wysokim poziomie, co piany. Należy podkreślić, że montaż standardowy jest najszybszą techniką, która nie wiąże się z wysokimi kosztami. Natomiast w przypadku montażu ciepłego wyższe koszty wynikają z wykorzystania dodatkowych materiałów (folie) oraz czasu, który należy poświęcić na zamontowanie stolarki.
W dzisiejszych czasach, gdzie większość inwestorów decyduje się na rozwiązania energooszczędne pojęcie „ciepły montaż” stało się bardzo popularne. Niestety do dnia dzisiejszego rzadko mówi się o prawdziwych zaletach tej techniki. Po prostu jest „ciepły” i na tym kończy się wywód na ten temat. Krąży opinia, że ta technika to wyrzucanie pieniędzy w błoto, co jest nieprawdą. Największą zaletą takiego montażu jest zabezpieczenie piany montażowej przed wilgocią. Ten materiał ma swoją odporność na to właśnie zjawisko, lecz nie jest w stanie „obronić się” przed jej dużą ilością. Jeżeli już wda się ona do środka, piana zaczyna zachowywać się jak gąbka, a przez to istnieje realne zagrożenie, że w przyszłości inwestor będzie odczuwał dyskomfort związany z o wiele chłodniejszym szpaletem, niż pozostała część ściany, a także z pojawieniem się pleśni. Dlatego jeżeli już nie użyto folii, które zabezpieczają złącze, należy nie dopuścić do zawilgocenia piany poliuretanowej. Kolejną ważną zaletą jest fakt, że folie nie przepuszczają powietrza, dzięki czemu mamy pewność, że piana wraz z nią zabezpieczają w pełni łącze również pod tym kątem.
Zupełnie inną techniką prawidłowego montażu jest system montażu stolarki okiennej w warstwie ocieplenia. W Polsce zyskuje on coraz bardziej na popularności, lecz z racji wysokich kosztów wykonania takiej usługi niekiedy odpycha inwestorów. W zakresie tej techniki można wyszczególnić dwa sposoby montażu: na kotwach systemowych, tzw. konsolach (system SFS Intec), a także na blokach, które są bezpośrednio przytwierdzane do zewnętrznej części muru (system MOWO). Należy podkreślić, że w przypadku obydwu sposobów montażu zaleca się również użyć folii paroizolacyjnych i paroprzepuszczalnych, czy też taśm rozprężnych. Najważniejszą zaletą tego systemu jest realne ograniczanie wartości liniowych mostków cieplnych. W pierwszej z nich konsole przytwierdza się do muru, a następnie montuje się okna poza licem ściany na zewnątrz. Następnie wykonuje się uszczelnienie termoizolacyjne oraz zabezpiecza się tą warstwę przed wpływami wilgoci zewnętrznej i wewnętrznej. W przypadku montażu w systemie MOWO przytwierdza się bloki do ściany. Następnie montuje się do nich okno, a potem uszczelnia się złącze taśmą rozprężną.
Podsumowując, prawidłowy montaż to technika warta polecenia, która w pełni zabezpiecza miejsce łącza okno – mur gwarantując szcelność powitrzną i wodną tego połączenia.
Wróć do listy aktualności
Data dodania: 2023-02-06 15:05:00
Data dodania: 2020-10-02 10:07:00
Data dodania: 2019-09-10 12:26:00